Patrzeć szerzej – słów kilka o osobach nietypowych – Czy diagnoza dysleksji ma datę ważności?! –

Łukasz Wojtacha

25 sierpnia 2024

Kto choć trochę ma świadomość tematu lub czytał wcześniejsze moje wpisy z serii „Patrzeć szerzej…” (jeżeli nie miałeś okazji drogi czytelniku, to zachęcam napraw to „karygodne niedopatrzenie!”), ten bez trudu odpowie – „NIE!”. I tutaj mógłby nastąpić koniec dzisiejszego wpisu… gdyby życie było równie proste.

 

Niestety codzienna praktyka osób dyslektycznych pokazuje, że najczęściej ostatnim momentem, kiedy odwołują się do zdiagnozowanej dysleksji jest „Egzamin Dojrzałości”. Później…, później jak to w życiu bywa radź sobie dyslektyku sam (nie żeby wcześniej w systemie szkolnym miałoby być tak różowo – ale nie o tym jest dzisiejszy wpis). Zarówno osoby, które postanowiły zdobywać wiedzę na studiach jak i te, które zdecydowały się na rozpoczęcie aktywności zawodowej, stają każdego dnia przed wyzwaniami. Aby im podołać nadal (a niejednokrotnie jeszcze bardziej) uruchamiają alternatywne sposoby rozwiązywania problemów i zadań, przed którymi zostają postawieni.

 

Warto byśmy pamiętali, że dysleksja może nadal stanowić problem dla osób po zakończeniu edukacji formalnej i rozpoczęciu pracy. Osoby z dysleksją mogą nadal mieć trudności z czytaniem, pisaniem i ortografią, a także z zapamiętywaniem instrukcji, adresów lub terminów spotkań. Mogą mieć również trudności z takimi zadaniami jak kopiowanie informacji lub ich dokładne zapisywanie, wyszukiwanie plików lub porządkowanie ich w odpowiedniej kolejności, czytanie map lub rozróżnianie lewej i prawej strony. Ponadto, ponieważ osoby z dysleksją zazwyczaj potrzebują więcej czasu na przetwarzanie informacji, mogą czuć się przytłoczone napływającymi informacjami, zarówno pisanymi, jak i mówionymi. Może to powodować problemy z przyswajaniem długich raportów lub uczestniczeniem w długich dyskusjach. Osoby te mogą mieć również trudności z jasnym i zwięzłym przekazywaniem informacji innym w mowie lub piśmie. Pomimo tego, iż taka osoba wie co chce powiedzieć jednak może być zagubiona, zwłaszcza jeśli pracuje pod presją określonego terminu. Trudności dyslektyczne da się jednak łagodzić, zarządzać nimi i uwzględniać je w miejscu pracy. Pierwszym istotnym krokiem jest uznanie ich za fakt.

 

Pomóc w tym zakresie powinno pojawiające się „światełko w tunelu”… chociaż nie światełko, tylko coraz większe światło zmiany w tym temacie. W jednym z wcześniejszych wpisów – „Jestem dyslektykiem, a ty jaką masz super moc?” – wspominałem o współpracy organizacji społecznej Made By Dyslexia skupiającej dorosłe osoby dyslektyczne oraz firmy audytorsko-doradczej EY, której efektem stał się raport „The Value of Dyslexia” („Wartość dysleksji” – tłum. własne). Jednak to nie jedyny projekt badawczy odnoszący się do dorosłych osób dyslektycznych. Warto wspomnieć chociażby o projekcie badawczo-wdrożeniowym realizowanym przez Brytyjskie Towarzystwo Dysleksji we współpracy z partnerami z Europy, którego jednym z efektów jest publikacja „Dysleksja: Przewodnik dla dorosłych”. Z wspomnianych powyżej, jak i wielu innych badań, przebija obraz dorosłej osoby dyslektycznej, która ponadprzeciętnie przygotowana jest do wyzwań stawianych pracownikom przez zmiany związane z „Czwartą rewolucją przemysłową”.

 

Co na to wpływa?! Okazuje się, że odsetek osób z problemem dysleksji wśród osób z wyższą inteligencją jest dwa razy większy niż ich odsetek wśród ogólnej populacji. Wiele takich osób nie zdaje sobie nawet sprawy z tego co powoduje ich trudności, ponieważ ich doskonała sprawność intelektualna w mniejszym lub większym stopniu niweluje ich słabe strony. Na szczególną uwagę zasługuje zwłaszcza obserwowany u osób z dysleksją bardziej holistyczny (to znaczy kompleksowy) sposób patrzenia na świat. Jest on związany z umiejętnością wykraczania poza szczegóły i ujmowania istoty zagadnienia w sposób całościowy. Ten sposób rozumowania prowadzi najczęściej do odkrywania nowych rozwiązań różnych problemów. Wykazano również, że 40% z 300 badanych, którzy odnieśli duży sukces w biznesie, miało stwierdzone trudności w uczeniu się, a to jest cztery razy więcej niż w odniesieniu do ogólnej populacji.

 

Wartym wydaje mi się, dla zobrazowania tego co może osiągnąć osoba dyslektyczna, przytoczenie nazwisk znanych osób dyslektycznych

 

  • Orlando Bloom – angielski aktor znany m. in. z ról w sadze filmowej „Władca Pierścieni”, serii „Piraci z Karaibów”;
  • Richard Branson – brytyjski przedsiębiorca, miliarder, twórca obejmującej ponad 400 firm Virgin Group;
  • Keira Knightley – angielska aktorka znana m. in. z ról w serii „Piraci z Karaibów”, „Duma i uprzedzenie”;
  • Maggie Aderin-Pocock – brytyjska badaczka kosmosu i edukatora naukowa związana z Wydziałem Fizyki i Astronomii University College London;
  • Nick Jones – twórca i właściciel sieci ekskluzywnych klubów Soho House dla ludzi z kręgu sztuki, mediów i mody;
  • Jamie Trevor Oliver – brytyjski kucharz, autor wielu programów i książek kulinarnych;
  • Feodor Ingvar Kamprad – nieżyjący już szwedzki przemysłowiec, założyciel i wieloletni prezes IKEA;
  • Quentin Tarantino – amerykański reżyser, scenarzysta i aktor filmowy włoskiego pochodzenia;

 

Jeżeli tym wpisem zaciekawiłem Ciebie drogi czytelniku to zapraszam do następnych wpisów z serii „Patrzeć szerzej…”.

 

Źródła:

https://ncse.ie

https://madebydyslexia.org

Kształcenie i promowanie uczniów zdolnych, pod red. Moniki Wróblewskiej, Białystok 2008, s. 122-132

Przegląd definicji dysleksji w świetle najnowszych badań, Ewa Boksa, Studia Pedagogiczne. Problemy Społeczne, Edukacyjne i Artystyczne 18 (2009), 223-230

Dysleksja: Przewodnik dla dorosłych, pod red. Dr Ian Smythe, Learning-Difference Ltd

Pozostań w kontakcie

 

Nie przegap najnowszych aktualizacji, artykułów. Zapisz się do newslettera, aby otrzymywać wartościowe treści bezpośrednio do swojej skrzynki odbiorczej.

Subskrybuj newsletter

Since 2008